Hello :)
Jak Wam idą przygotowania do świąt? Ja dzisiaj zrobiłam ciasta, a jutro zabieram się za sałatkę i gyros :) Niestety patrząc na pogodę to ciężko stwierdzić czy teraz są święta wielkanocne czy gwiazdka, ale mam nadzieję, że na święta pogoda będzie łaskawa i nie zrobi nam psikusa. Co do notki, to wczoraj zaczęłam a teraz dopiero skończyłam pisać ją. Dotyczy ona moich niedawnych skromnych zakupów z Rossmann'a. Kiedy nauka nie wychodzi, to najlepszym lekarstwem na to są właśnie ZAKUPY! :) No to zaczynamy:
1. Lubię wszystko co słodko pachnie tak więc nie mogło w moim koszyku zabraknąć peelingu z JOANNY o cudownym zapachu truskawki. Uwielbiam go, a co najważniejsze nie jest drogi! Cena to 3,59 zł.
2. Jedne z ulubionych maseczek to te firmy ZIAJA, a dokładnie maska oczyszczająca z glinką szarą. Moja twarz jest gładka, oczyszczona, widać poprawę jeżeli chodzi o ilość porów i ogólny wygląd skóry. Co to drugiej maski, to jeszcze nie miałam okazji jej wypróbować, właściwie nie wiem czemu nie zwracałam na nią uwagi :) Teraz chyba przyciągnął mnie napis "anty-stres", bo tego stresu ostatnio duuuużo u mnie było :D nie pozostaje mi nic innego, niż brać się za jej wypróbowanie!
Cena jednej maseczki 1,59 zł
3. Antyperspirant FA FRESH&DRY. Ciężko znaleźć mi jakiś dobry antyperspirant, który nie zostawia plam, do tego ładnie pachnie no i co najważniejsze faktycznie POMAGA! Chyba jeszcze takiego nie znalazłam, tak więc cały czas kupuje inne i szukam tego jedynego- narazie bezskutecznie.. Tym razem wypadło na tego, co do zapachu to mi odpowiada, ale czy następne 2 punkty się sprawdzą, to zobaczymy. Mam nadzieję, że tak :)
Cena 7,99 zł
Cena 7,99 zł
A Wy co myślicie o tych produktach? Mieliście, polecacie, czy może jeszcze nigdy ich nie stosowałyście, ale miałyście w planach je kupić? :) Koniecznie podzielcie się swoimi opiniami i doświadczeniami związanymi z tymi kosmetykami!
W związku ze zbliżającymi się świętami, na bloga wrócę pewnie dopiero we wtorek, tak więc życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie, aby Wasze marzenia się spełniły, a uśmiech nigdy nie schodził Wam z twarzy, WESOŁEGO JAJKA! :D :*
W związku ze zbliżającymi się świętami, na bloga wrócę pewnie dopiero we wtorek, tak więc życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie, aby Wasze marzenia się spełniły, a uśmiech nigdy nie schodził Wam z twarzy, WESOŁEGO JAJKA! :D :*
Lubię peelingi Joanny, muszę wypróbować truskawkowy :)
OdpowiedzUsuń